Forum Bdsm Fotki Filmy Rozmowy i nie tylko...
Forum o BDSM i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

szkolny prysznic

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bdsm Fotki Filmy Rozmowy i nie tylko... Strona Główna -> Opowiadania bdsm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipen15
Początkujący



Dołączył: 11 Gru 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:40, 18 Gru 2007    Temat postu: szkolny prysznic

Byłem odludkiem, od dziecka byłem bardzo wstydliwy, dlatego jeszcze w szkole średniej bardzo rzadko korzystałem z prysznica po WF, zwłaszcza, że w tym czasie niemal zawsze mi stawał gdy tylko się rozbierałem. Zdążyłem jednak zauważyć, że kutasy moich kolegów są większe od mojego. Muszę też dodać, że z kolegami z klasy nie miałem najlepszych stosunków.
Jednego razu jeden z nich musiał zauważyć, że stanął mi pod tym szkolnym prysznicem, choć starałem się stać tak, by było to niemożliwe. Po kolejnej lekcji WF, która była ostatnią tego dnia, gdy ponownie postanowiłem nie korzystać z prysznica, spotkało mnie zaskoczenie: koledzy zamknęli drzwi i nie pozwolili mi wyjść. Jeden z nich powiedział:
- Teraz pokażesz nam swojego małego chuja, skoro się go tak wstydzisz.
Przestraszyłem się i zaczerwieniłem. Stałem jak sparaliżowany.
- Na co czekasz, rozbieraj się.
Byłem sam a ich było ośmiu. Ponieważ nadal nic nie zrobiłem, dwóch chwyciło mnie z tyłu za ręce a trzeci uderzył mnie w jaja. Nie za mocno, ale i tak zwinąłem się z bólu.
- Widzisz, co cię czeka, jeśli nie zrobisz co ci każemy? Rozbieraj się.
Jaja bolały mnie bardzo, wiedziałem, że jestem bez szans. Zacząłem się rozbierać. Po chwili stałem w koszulce, slipkach i skarpetkach.
- Dalej, teraz gacie!
Po chwili wahania zdjąłem je i zasłoniłem kutasa i jaja dłońmi. Czułem się bardzo poniżony, tym bardziej przez te skarpetki i koszulkę - musiałem wyglądać idiotycznie.
- Reszta też!
Koszulkę zdejmowałem jedną ręką, drugą nadal się zasłaniając, podobnie ze skarpetkami.
Stałem nagi i poniżony i w tym momencie poczułem, że... kutas zaczyna mi stawać (jak zwykle gdy byłem całkiem nagi). Oni to chyba zauważyli, jeden z nich podszedł do mnie, wziął stojącą obok miotłę i zaczął dotykać nią moich sztywnych już wtedy sutków. Już wcześniej zauważyłem, że dotykanie ich jest podniecające. Teraz też usztywniło to jeszcze bardziej mojego małego chuja. Nadal byłem ekstremalnie zawstydzony.
- No pokaż go!
Bojąc się kolejnych ciosów, wiedząc, że nie mam wyjścia spuściłem ręce.
- Widzieliście kiedyś takiego małego kutasa?
- Dajcie linijkę, zmierzymy go!
Okazało się, że ma 12 cm. Przy mierzeniu go dotykali, co wcale nie spowodowało, że opadł - przeciwnie. Stałem nagi i poniżony przed grupą chłopaków, z bardzo małym, sterczącym chujem.
- Często się nim bawisz? Pokaż nam jak to robisz.
- Najpierw niech uklęknie!
Zrobiłem to. Byłem teraz na kolanach.
- A teraz masz chodzić na czworakach.
Cóż miałem zrobić? Mój kutas ocierał się o uda, wzmagając podniecenie. Jeden z nich chwycił go i wraz z jajami pociągnął do tyłu. Zabolało. Kazał mi ścisnąć uda tak, by kutas pozostał z tyłu i tak chodzić dalej na czworakach. Byłem tak podniecony, że myślałem, że zaraz się spuszczę. I wtedy stało się najgorsze. Usłyszeliśmy pukanie, chyba umówiony sygnał. Po chwili weszły trzy dziewczyny, też z mojej klasy. Nie muszę chyba dodawać, że były to te chodzące w najkrótszych spódniczkach, najbardziej wyzywające i, podobno, najbardziej puszczalskie. Faktem jest, że o nich najczęściej myślałem onanizując się w domu. Teraz stałem na czworakach, tyłem do drzwi, a one patrzyły wprost na mój tyłek oraz wypięte jaja i sztywnego kutasa wciśniętego między uda.
- Widziałyście już takiego malucha? - Zapytał jeden z chłopaków.
- Tak, u mojego siostrzeńca. Ma osiem lat!
Wszyscy wybuchnęli śmiechem.
- Czy Twój siostrzeniec już się onanizuje? Zobaczmy, jak by to wyglądało.
- Wstawaj psie.
Podnieciło mnie też i to, że tak do mnie powiedzieli.
- No, teraz możesz już pokazać jak się zabawiasz tym chujkiem, bo jak nie to nie oddamy ci ciuchów!
Wyobraziłem sobie jak wychodzę nago na szkolny korytarz. Chyba śniło mi się to przedtem. Koszmar! Wziąłem w dłoń kutasa i zacząłem go obciągać. Po trzech ruchach wytrysnął strumieniem jakiego dotąd nie widziałem (nie oglądałem wtedy jeszcze pornosów). Byłem tak wyczerpany, że padłem na podłogę, osłaniając dłońmi jaja i chuja, który błyskawicznie sflaczał.
Po chwili byłem w szatni sam. Nie było jednak moich ciuchów! Wpadłem w panikę; czyżby mój koszmar miał się ziścić?
Po około pół godziny weszła jedna z lasek. Zasłoniłem się.
- Chcesz swoje ciuchy, piesku?
- Tak...
- Tak, proszę pani!
- Tak, proszę pani - powtórzyłem w zasadzie bezwiednie.
- No to niech ci stanie ponownie.
Dużo nie było mi trzeba, na słowo "piesku" już zaczął się podnosić.
- Uklęknij i załóż ręce na kark.
Zrobiłem to. Mój kutas prężył się w jej kierunku. Stanęła nieco z boku, patrzyła teraz na mnie z profilu. Nagle, zupełnie niespodziewanie, z lekkiego zamachu z boku strzeliła mnie wierzchem stopy w jaja. Krzyknąłem czując ból promieniujący od jąder.
- Spójrz na mnie, psie! I uklęknij prosto! Ręce na bok.
Z trudem i dopiero po chwili udało mi się wykonać jej polecenie. Nagi, podniecony chłopak z wyeksponowanym małym kutasem i bolącymi jajami.
- A teraz oddam ci ciuchy. Od dziś będziesz moim niewolnikiem. Będziemy się spotykać raz w tygodniu, czasem z moim chłopakiem, a czasem tylko ze mną i będziesz wykonywać nasze rozkazy. Dokładnie za tydzień czekaj przed szkołą. Nie ubieraj majtek pod spodnie i przynieś jakiś sznur.

***

Na drugim spotkani Pani wymyśliła oryginalną torturę. Po przyjściu do niej, zaraz po zamknięciu drzwi, usłyszałem:
- Rozbieraj się, psie!
Wiedziałem już, że nie ma żartów. Posłusznie wykonałem rozkaz patrząc pokornie w podłogę. Widziałem w ten sposób stającego gwałtownie kutasa...
Kazała mi się położyć na podłodze i... związała mocno moje jaja przyciągając je sznurem w górę i przywiązując do kutasa. Wyglądało to razem jak obwiązany baleron i... spowodowało, że stanął mi jak jeszcze nigdy. Kazała mi uklęknąć przed nią. Zrobiłem to bez zwłoki.
- Kolana szeroko - usłyszałem.
Klęczałem tak ze związanymi genitaliami, a ona stała przede mną kompletnie ubrana i to całkiem zwyczajnie. Czułem się bardzo poniżony tą sytuacją. Ona chodziła wokół i przyglądała mi się.
- Kto pozwolił, by ci stanął ten marny kutasek?
- Przepraszam, nie mogłem go opanować.
- Niech teraz opadnie!
Nie byłem w stanie tego spowodować...
- Zostaniesz ukarany.
Nagle dostałem solidnego kopniaka w związane jaja. Zakryłem je rękami i przewróciłem się na bok. Poprawiła z tyłu dosięgając stopą moich jaj między udami.
- Na kolana!
Z trudem podniosłem się. Klęczałem lekko pochylony delikatnie zasłaniając obolałe jaja.
- Nie wolno Ci teraz dotykać chuja ani jaj.
Kazała mi doprowadzić się do wytrysku...
Wyobraźcie sobie chłopaka klęczącego przed dziewczyną, ze związanym chujem i obolałymi jajami, kręcącego dupą i walącego konia. Czułem się jak męska dziwka i... cholernie mnie to podniecało. Ona siedziała naprzeciw, patrzyła na mnie i mówiła, że jak potrenuję to zorganizuje taki pokaz dla swoich koleżanek.
Prosiłem, by mi oszczędziła takiego wstydu.
- Milcz, dziwko! Teraz chcę zobaczyć jak się spuszczasz...
Byłem już skrajnie podniecony. Kazała mi wstać i robić to nadal, tańcząc przed nią jak kurwa w burdelu. Po chwili, widząc, że zaraz się spuszczę, rozkazała:
- Na kolana i zamknij oczy!
Wiedziałem, co zaraz nastąpi, ale posłusznie klęknąłem z zamkniętymi oczyma. Po chwili wytrysnąłem, bardzo obficie. Po pierwszej porcji spermy poczułem jej but uderzający z dużą siłą w obolałe już jądra. Krzyknąłem i cofnąłem biodra. Jednak kolejny strzał spermy kazał mi odruchowo wypchnąć je w przód. Znów mnie kopnęła i tym razem ból był jak eksplozja. Po kolejnej porcji spermy znów uderzyła a ból sparaliżował mnie. Potem nie patrzyła na strumienie nasienia tylko kopała raz za razem. Pięć, może sześć razy. Potem upadłem niemal skowycząc.
Nie wiem ile czasu leżałem płacząc i wijąc się po podłodze nim ból zelżał na tyle, bym mógł wykonać jakikolwiek ruch. Gdy na nią spojrzałem siedziała na krześle z nogą założoną na nogę i uśmiechała się wyniośle. Wiedziałem, że miała już kilka orgazmów. Widząc, że dochodzę do siebie wstała i gołą stopę wepchnęła mi od tyłu między uda. Ból nasilił się gdy zaczęła macać nią moje związane jaja i kutasa.

Znowu zaczynał się prężyć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bdsm Fotki Filmy Rozmowy i nie tylko... Strona Główna -> Opowiadania bdsm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin