Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pon 22:33, 16 Sie 2010    Temat postu:

No teraz się setnie ubawiłem . Szwendacie się po necie szukając swojej tożsamości i znajdujecie wszechobecne nic. A czemu ? znajdźcie najpierw swoja wartość. Potem pokazujcie co potraficie. i tyle mam do powiedzenia większości "dominujących" nad klockami lego ,panów. A jeżeli dzieci będziecie próbowali obrażać dalej inteligencję Sky, Służę adresem , telefonem i zaproszeniem na prywatne ze mną spotkanie i nie w celu wymiany poglądów na temat ostatniego odcinka M jak Miłość.
Papashango84
PostWysłany: Sob 16:59, 19 Cze 2010    Temat postu:

to Ancymonie. mesydż ważny.
Sky
PostWysłany: Sob 11:19, 19 Cze 2010    Temat postu:

(Babo?! Wolalam juz ten ancymon ;] )
Papashango84
PostWysłany: Sob 2:10, 19 Cze 2010    Temat postu:

Cicho, babo. Niech piszą. Pocieszni są.
Sky
PostWysłany: Pią 17:19, 18 Cze 2010    Temat postu:

Jako ze to moj anons, proponuje zeby temat zakonczyc.
garry4
PostWysłany: Nie 16:38, 13 Cze 2010    Temat postu:

Czytam posty użytkownika m4st3ry w tym wątku i oczom nie wierzę.

A dlaczego nie wierzę własnym oczom? Bo oto wśród ogłoszeń jest ogłoszenie nie kogo innego, jak , o wdzięcznym tytule "Facet szuka suczki do Cyber-Tresury"...

Bez komentarza... rozumiem że zdiagnozowałeś własną przypadłość. ROTFL.
MasterMX
PostWysłany: Sob 20:21, 12 Cze 2010    Temat postu:

m4st3ry napisał:
No cóż, cieszę się z faktu że w przeciwieństwie do gości piszących "chodź tu suko" czyli pseudo masterów, jakich tu większość, moja zabawa w tych klimatach zaczęła się od realu, a nie dziecinnych marzeń.

Ich zabawa się jeszcze nie zaczęła Wink, a to jaką kto wybrał drogę i która jest lepsza a która gorsza ... czy jest sens się spierać. Liczy się efekt, a nie bicie piany. W każdym razie gratuluję dobrego samopoczucia.


m4st3ry napisał:

Co do nieudolności moich łowów - tutaj właśnie mogę "zbyć cię litościwym uśmiechem".

Nie manipuluj drogi kolego. O nieudolności Twoich łowów dowiadujemy się dopiero z Twojego ostatniego posta. Ja tylko zwróciłem uwagę na fakt, że postępujesz dokładnie tak samo jak ci pseudo masterzy. No sorry jesteś od nich sprytniejszy, ale mechanizm jest ten sam nazwałbym go "zobacz suko jaki ze mnie macho i pisz do mnie maila czym prędzej".
A skuteczność Twoich łowów można ocenić na podstawie takiej małej analogii "im bardziej jesteś zacietrzewiony tym mniejsza".

Prawdziwy Master ma dokładnie w d... to co myślą sobie inni o nim i o jego metodach. Nie biega po ulicy i nie wrzeszczy "ja jestem the best". Wystarczy mu to co widzi w oczach swojej niewolnicy i to co od nieh słyszy.

Nie przeczę, że jesteś facetem dominującym realnie, ale do kultury prawdziwego Mastera, jak już pisałem, daleko droga, ale przyjemna.

Faktem jest, że poszukujesz jak inni i brylując tutaj starasz się wyróżnić. Nie ganię tego, stwierdzam tylko fakt.

Proponuję zakończyć ten temat i porozmawiać o ciekawszych sprawach.
Skoro masz już dzisiaj taki nastrój ekshibicjonistyczny, to może pochwal się jak wyglądały Twoje początki. Jakie błędy popełniałeś wtedy (chyba nie byłeś nieomylny od samego początku)? Ile miesięcy temu to było? itd itd.

Pozdrawiam,

MasterMX
Zainteresowany
PostWysłany: Sob 18:56, 12 Cze 2010    Temat postu:

Powodzenia Sky! ! ! ! ! ]:->

(Nie mogłem się powstrzymaćVery Happy wybaczcie mi ale sytuacja wydaje mi się na tyle zabawna, że brakowało mi tylko mało inteligentnej puenty na końcu^^ zapewniam jednak, że szczerej).
m4st3ry
PostWysłany: Sob 16:10, 12 Cze 2010    Temat postu:

No cóż, cieszę się z faktu że w przeciwieństwie do gości piszących "chodź tu suko" czyli pseudo masterów, jakich tu większość, moja zabawa w tych klimatach zaczęła się od realu, a nie dziecinnych marzeń.

Co do nieudolności moich łowów - tutaj właśnie mogę "zbyć cię litościwym uśmiechem".
MasterMX
PostWysłany: Sob 15:48, 12 Cze 2010    Temat postu:

m4st3ry napisał:
Jestem zażenowany poziomem niektórych ludzi na tym forum.

Pełno "masterów" z dupy wziętych, którzy chcieliby mieć pełno suk, a jak przychodzi co do czego to nic z tym nie robią. Wyjdźcie idioci na ulicę i poznajcie prawdziwe kobiety, może wtedy nauczycie się co z nimi zrobić żeby im też było dobrze? Jesteś masterem? To zrób tak żeby ona Cię nie olała. Taki z ciebie master że suczka od Ciebie ucieka hahaha. Frajerzy.

Problem z takimi forami polega na tym, że w większości zbiegają się tutaj największe cioty, których kontakt z kobietami wynosi zero i szukają możliwości do zrobienia sobie dobrze przed monitorem. Żal mi was. Cieszę się że nie stałem się takim beznadziejnym przypadkiem jak wy.

<post nie kierowany do nikogo osobiscie>
_________________
Szukasz Pana? Napisz do mnie na m4st3ry@gazeta.pl. Zapraszam

Bardzo nowatorska metoda zwrócenia na siebie uwagi kolego m4st3ry.
Zamiast rzucać sukę na kolana, obrzygać ewentualnych konkurentów.
Rozumiem również, że post ten ma pewien podtekst samokrytyczny.
Czy to jest coś w rodzaju masochizmy psychicznego?... u faceta dominującego?
Pokażę palcem... wyganiasz tych ludzi na ulice ale sam polujesz dokładnie w ten sam sposób. Looknij sobie z łaski swojej na własną stopkę.
Oczywiście masz dużo racji, tyle tylko, że forma przekazania tych racji zdradza Twój wiek i poziom intelektualny.

Jeszcze jedno. Nie dość, że obrażasz "nikogo osobiście", ale jednak masterów piszących na tym forum, to jeszcze uwłaczasz inteligencji uległych kobiet. O ile pierwsze można zbyć litościwym uśmiechem, o tyle drugie wątpię żeby Ci pomogło w Twoich nieudolnych "łowach". Może więc jednak wyjdź na ulicę, jak sam proponujesz, albo naucz się współżyć z ludźmi na forum.
I jeszcze jedno dla Twojej informacji/edukacji, forum służy do wymiany informacji. Czasem tak bywa, że ludzie doświadczeni mają satysfakcję z tego, że mogą się podzielić swoim doświadczeniem z innymi osobami o tych samych zainteresowaniach. Może kiedyś jak zdobędziesz doświadczenie, to to zrozumiesz... ale widzę, że droga przed Tobą daleka i trudna.
Na pocieszenie i zakończenie dodam, że cała przyjemność płynie z pokonywania tej drogi.

MasterMX
Zainteresowany
PostWysłany: Sob 14:46, 12 Cze 2010    Temat postu:

Cytat:
No, nie prowokuj Cool


Przemiła jak też pisałem^^ nie kuś więc Rolling Eyes

Swoją drogą temat jest też o tyle poryty, że pojęć "związków", zabaw, spotkań i ogólnie całego wyglądu BDSM jak i całej jego otoczki, jak kiedyś zgrabnie mi tu ktoś napisał (MasterMX nie pokażę palcem kto Cool ) jest tak różny jak ludzie którzy się w w to bawią i tyle też jest tego odmian.
Sky
PostWysłany: Sob 14:32, 12 Cze 2010    Temat postu:

m4st3ry napisał:
Jestem zażenowany poziomem niektórych ludzi na tym forum.


Ja tez.

m4st3ry napisał:
Pełno "masterów" z dupy wziętych, którzy chcieliby mieć pełno suk, a jak przychodzi co do czego to nic z tym nie robią.


Bo wiekszosc z was mysli, ze jesli jestescie dominujacy to bedziecie mieli wszystko podane na tacy. fail.
Zreszta to pewnie tez wina tych wszystkich internetowych suczek, ktore na takie zachowanie pozwalaja.

Zainteresowany napisał:
Jestem zaskoczony Sky myślałem, że masz Pana, pierwsze wrażenie bywa mylne.


Ostroznie dobieram sobie "znajomych" Cool



Zainteresowany napisał:
BDSM nie polega na :
On- Witam jestem Dominem
Ona- Hej jestem uległą suczką "bla bla" oddaję Ci się Panie
On- Proś suczko


Rozmowa z reguly zaczyna sie tak (i w moim przypadku tez konczy):
-Czesc suko.

Zainteresowany napisał:
ale nie będę bardziej filozofował bo czuje, że będzie chciała sie odgryźć hehe:D przemiła perspektywa^^


No, nie prowokuj Cool
Zainteresowany
PostWysłany: Sob 13:13, 12 Cze 2010    Temat postu:

Jestem zaskoczony Sky myślałem, że masz Pana, pierwsze wrażenie bywa mylne.
Co się tyczy ogólnego tematu jestem poza kategorią z racji wieku, braku doświadczenia i natury bardziej switch.
Temat jest ogólnie kontrowersyjny i w dużej mierze zgodny z romantyczną wizją MasterMX, z którą się w sumie zgadzam. Zwróćcie uwagę Panowie, że rozmawiając przez kabel możecie jedynie zainteresować sobą, a to już bardzo wiele. Dopiero później możecie zacząć "Dominować" czy próbować coś robić w tym kierunku
(samo zwrócenie na siebie czyjejś uwagi może być jedną z form manipulacji społecznych, gdy zainteresujecie kogoś sobą ten ktoś zupełnie inaczej potem was odbiera), może i jestem jeszcze w tym wszystkim laikiem ale BDSM nie polega na :
On- Witam jestem Dominem
Ona- Hej jestem uległą suczką "bla bla" oddaję Ci się Panie
On- Proś suczko
odnoszę wrażenie, że też tak nie uważacie ale o tym zapomnieliście jedynie przez próbę przeniesienia zachowań - konwenansów typowych dla świata realnego do internetu co jest dość kiepskim pomysłem, więc wasz urok osobisty i naturalna siła spadły do zera. Tu trzeba myśleć to nie szkoła dodam na koniec ^^.
Powodzenia^^

Ps
Sky jest twarda, zbuntowana, niesforna, zawsze ma swoje zdanie - to moje drugie wrażenie:P ale nie będę bardziej filozofował bo czuje, że będzie chciała sie odgryźć hehe:D przemiła perspektywa^^
m4st3ry
PostWysłany: Sob 10:40, 12 Cze 2010    Temat postu:

Jestem zażenowany poziomem niektórych ludzi na tym forum.

Pełno "masterów" z dupy wziętych, którzy chcieliby mieć pełno suk, a jak przychodzi co do czego to nic z tym nie robią. Wyjdźcie idioci na ulicę i poznajcie prawdziwe kobiety, może wtedy nauczycie się co z nimi zrobić żeby im też było dobrze? Jesteś masterem? To zrób tak żeby ona Cię nie olała. Taki z ciebie master że suczka od Ciebie ucieka hahaha. Frajerzy.

Problem z takimi forami polega na tym, że w większości zbiegają się tutaj największe cioty, których kontakt z kobietami wynosi zero i szukają możliwości do zrobienia sobie dobrze przed monitorem. Żal mi was. Cieszę się że nie stałem się takim beznadziejnym przypadkiem jak wy.

<post nie kierowany do nikogo osobiscie>
MasterMX
PostWysłany: Pon 12:25, 26 Kwi 2010    Temat postu:

Na wstępie zaznaczam, że nie rozmawiałem z nią.
Wypadałoby koledzy pogodzić się z tym, że one też mają prawo wyboru, a wasze posty z płaczem i żalem jedynie potwierdzają słuszność jej wyboru.
Oczywiście można wszystko zwalić na rozkapryszony charakter, ale czy przypadkiem to nie my jesteśmy od zmieniania takich właśnie charakterów i czy przypadkiem ona mniej lub bardziej świadomie próbuje znaleźć kogoś takiego. Niektórzy z was nigdy się tego nie dowiedzą, a inni może się przekonają na własnej skórze, umykając z "podwiniętym ogonem" i skamląc. Tylko jeden z was pozna prawdę (kurcze jak to górnolotnie zabrzmiało Wink )
Czy ktoś wam mówił, że cały czas będzie miło i przyjemnie?
Chcesz być jej Panem, musisz okiełznać jej charakter... albo spływaj.
Może faktycznie wami się bawi, a może szuka tego jedynego, który jej dorówna albo ją przewyższy i zasłuży na jej szacunek.
Szuka sobie Pana, a z tym jest dokładnie jak z utratą dziewictwa. Można to zrobić w bramie z pijanym kolegą ojca, albo przy świecach i winie z ukochanym. Można wziąć byle kogo i fascynacja zakończy się niesmakiem. Można też cierpliwie szukać, aż pewnego dnia się znajdzie tego właściwego, który zrobi rewolucję w jej życiu.

Wybór należy do niej Smile

Prawda jest również taka, że po latach mało który z was usłyszy/usłyszał od niej "jestem taka dzięki tobie, dziękuję".

Pozdrawiam,

MasterMX

PS
Znoście z godnością te odrzucenia, bo aż mi wstyd za was. Szczególnie wtedy gdy uległa dziewczyna delikatnie daje wam do zrozumienia, że zachowujecie się jak cioty.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group