Autor Wiadomość
KoKa
PostWysłany: Wto 19:34, 11 Maj 2010    Temat postu:

Jestem pod wrażeniem! Piękny tekst... aż mnie ciarki przeszły Smile
Nilde
PostWysłany: Czw 6:52, 30 Paź 2008    Temat postu:

piekne.....
hope
PostWysłany: Śro 18:45, 31 Paź 2007    Temat postu: trzymam ją w ciemnej piwnicy swojego umysłu

trzymam ją w ciemnej piwnicy swojego umysłu

Nadgarstki tak pięknej
Smukłej dłoni
Spętane u góry
Piekące
Rwące

Stawy ramion wczoraj
Wykręcone do tyłu
Gdy przywiązałem ją
Do drewnianego taboretu
Dziś bolą bardziej

Opuchnięta szczęka
Po dwóch tylko ciosach
Chód przenikający
Przez koniuszki stóp
Przyciśniętych do podłogi

Drży całe ciało
Takie smukłe
Z żebrami, brzuchem
I piersiami
Sinymi z zimna

Podnosi piękne, czarne
Pełne grozy oczy
Kiedy wchodzę
Zasłania jej ząbek
czarnych włosów

Wydaje z siebie melodyjny
Jęk, choć jeszcze
Jej nie ruszyłem
Ani razu...
Dzisiaj

Widzi, co mam w ręku
Trzęsie się cała
Jeszcze nie wie
Co to takiego
Prawdziwy ból

Pierwsze uderzenie
Jak podróż w nieznane
Pierwszy krzyk
Jeszcze zbyt głośny
Nieszczery

Pierwsza pręga
Czerwieniąca się
Na tych smukłych
Bladych, rozedrganych
Plecach

Ciepło rozlewa
Sie wewnątrz jej ciała
Siły opadają na chwilę
I padłaby
Gdyby nie te nadgarstki

Czekam, aż ból się przepełni
I uderzam wściekle
Dwa razy
Wypełniają się płuca
Skóra opina mocno żebra

Dygoce cała
Dyszy.
Obcinam
Jednym ruchem
Sznur nad dłońmi.

Nie upada.
Parę kroków
Łapie równowagę
Wtedy biję
Raz za razem.

Uderzenia wyginają
Całe ciało
Jedna pręga
Ląduje na udzie
Druga na spętanych rękach.

W końcu pada
Dyszy
Dygoce
Spocona
Czerwono-sina

Mocuję jej ręce
Na ścianie
Klęczy cała odsłonięta
Bezbronna
I patrzy

Mam ten sznur
Gruby, marynarski
To nim uderzam
W miękki, blady
Brzuch

Zostawia kilka
czerwonych śladów
Jak iskry.
Ona prawie zgina się
Ale nie może

Zostawiam ją tak
Rozkrzyżowaną na ścianie
Gdy może tylko klęczeć
I smakować swój ból
Ja wrócę jutro

Hope

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group